czwartek, 6 września 2012

KAROLINA i MARCIN czyli bajkowo w Legnicy


W ostatnią sierpniową sobotę pojawiłem się w Legnicy. Cel jak zwykle był szczytny-poprowadzenie niewielkiego przyjęcia weselnego. Ilość gości nie przekraczała 40, ale zawsze powtarzam, że to jakość jest ważna.
Na wejście Pary Młodej "What a Wonderful World ". Po obiedzie oczywiście pierwszy taniec i w tym momencie Karolina i Marcin zabrali nas do świata bajek-zatańczyli walca do piosenki z filmu "Anastasia". Pięknie było.
Jak zawsze poprosiłem ich o przygotowanie swojej złotej listy 20 piosenek, takich ulubionych. Zacne to były nagrania , głównie z lat 80 daleko odbiegające od białego misia:). Całe wesele odbyło się w dobrych muzycznych klimatach w stylu Barry White i Abby. Efekt-na koniec imprezy podszedł do mnie wujek , podał rękę i powiedział-dziękuję, że nie grał pan disco polo, a mama Marcina zapowiedziała, że się jeszcze zobaczymy , bo ma dwóch synów na wydaniu.
To jednak nie był koniec miłych zaskoczeń tego ranka. Kiedy już goście rozeszli się do domu, a ja pakowałem sprzęt, pojawiła się Pani Stefania-kierownik , poprosiła o wizytówkę, zapewniając, że kogoś takiego jak ja właśnie szukają i przekazuje moje dane do działu promocji. Byłem bardzo mile zaskoczony. Okazało się , że to było najfajniejsze wesele w tym roku a prowadzącego którego mogą polecić nie znaleźli od sześciu lat!!. Nie były to tylko miłe słowa. Trzy dni po weselu miałem telefon z hotelu z pytaniem czy zagram im sylwestra.
Karolino, Marcinie-podobno życie to nie bajka, ale wierzę , że dobre duszki będą nad Wami czuwać.

Brak komentarzy: