piątek, 22 maja 2015

KASIA i MACIEK czyli Sweet home....

To naprawdę bardzo miłe ,kiedy ludzie trafiają na mnie z polecenia:)Tym razem zadziałała podwójna rekomendacja i w kolejną majową sobotę odwiedziłem urocze strony Kotliny Jeleniogórskiej.Kasia i Maciek podobnie jak większość par którym prowadzę wesela z dużą dozą optymizmu podeszli do Swojego.Będzie dobrze...to była myśl przewodnia.Było rewelacyjnie!!!Urocze miejsce,goście roztańczeni i rozśpiewani,pogoda w sam raz....nic nie mogło popsuć tego dnia:).Z każdej imprezy którą prowadzę zabieram coś w Swój świat wspomnień.Co nam potem pozostanie jak nie te najbardziej kolorowe?Będzie co wspominać z tego wesela.Zaczynając od pierwszego tańca(Cezik i Ona tańczy dla mnie),poprzez przemówienia ojców witających nowe dzieci w rodzinie,występ nestorki rodu,która przypomniała jak to dawniej śpiewano na weselach.Do łez rozbawiła gości prezentacja zdjęć Maćka i jego wspólny występ z przyjaciółmi śpiewającymi Facet to świnia.Ponieważ wśród gości obecni byli członkowie grupy "13 w samo południe" nie mogło zabraknąć mocniejszego gitarowego brzmienia.....zresztą sami możecie to obejrzeć:)

https://www.facebook.com/mareksdj/videos/842006405847560/?l=3357770247246417299
Było tak rozrywkowo,że czas zleciał nie wiadomo kiedy:) Gości bolały nogi i gardła a na koniec otrzymałem pochwałę od Ojca Maćka,że bardzo mu się podobało:)Do zobaczenia zatem na kolejnych Weselach tym razem już po stronie gości....czyli w zasadzie do kwietnia:).

czwartek, 14 maja 2015

NATALIA i ARTUR czyli Wielka Majówka

Po raz kolejny w tym roku zawitałem do Oławy:).Majowo i weselnie na zaproszenie Natalii i Artura.Tradycyjne dwudniowe wesele.Przyznaję,że Młodzi mieli sporo dystansu do siebie i całej imprezy:)Listę z ulubionymi piosenkami otrzymałem na dwa dni przed weselem:).Było rozrywkowo i zawodowo:).Pierwszy taniec zagrany i zaśpiewany przez ich przyjaciela,świadka i człowieka który również zajmuje się prowadzeniem imprez.Zacną piosenką rozpoczęli "Goo Goo Dolls- Iris".Potem już od Piasecznego do Krawczyka:).Raz na jakiś czas za klawiszami siadał świadek i proponował kilka piosenek do tańca.Świetny głos i bardzo dobre interpretacje.Nie ma się czemu dziwić bo ulubiony wykonawcą świadka jest Michael Buble,którego piosenki również pojawiały się na tym weselu.Zgodnie z tradycją śpiewaliśmy Młodym Sto Lat , oni słodzili gorzką wódkę a goście mieli okazję odcisnąć swoje kciuki na drzewku szczęścia i zrobić sobie pamiątkowe,radosne zdjęcie w foto-budce,zjeść kawałek weselnego tortu i do woli kosztować weselnej czarodziejki:).Nic dodać nic ująć.Było wszystko dla ciała i ducha:)
Nie mogę się już doczekać kolejnego wesela w Oławie:)Na szczęście to już za kilka miesięcy:)

niedziela, 3 maja 2015

ANIA i MARCIN czyli Oława się bawi

Nie wiem u kogo zmawiali pogodę ,ale ta 25 kwietnia była wymarzona. Przepiękny ,słoneczny dzień powitał Anię i Marcina w najważniejszym dniu ich życia.Wesele na 80 osób odbyło się w Grażce w Oławie.Kilka razy miałem już okazję prowadzić wesela w tym mieście i za każdym była to niesamowita przyjemność.Podobnie i teraz.Zresztą część gości była mi już znana,więc praktycznie czułem się jak na przedłużeniu imprezy z zeszłego roku:)Repertuar oczywiście dla trzech pokoleń,ale zdecydowana większość młodzieży bawiła się przy nowszych nagraniach.Złote lata 80 ,taneczne 90 z odrobiną klasyki weselnej okazały się mieszanką wybuchową:)W pozytywnym tego słowa znaczeniu.Wystrzałowo było na weselu i za mało czasu na poprawinach,bo goście daliby radę jeszcze.Jestem tego pewien.I nie ważne czy leciało Los lobos czy Pharrell Williams wszyscy byli" Happy".Taki wesele na początku sezonu daje bardzo pozytywnego kopa na cały rok.Ta radość zabawy to najlepszy napój energetyczny dla prowadzącego.Już się ciszę na kolejne spotkanie z Anią i Marcinem.Tym razem na weselu Ani siostry.Zatem do 10.10.