poniedziałek, 13 sierpnia 2012

OLA i MATEUSZ czyli "środowe" wesele


Muszę przyznać , że w tym sezonie zdecydowanie więcej mam imprez wyjazdowych niż wesel we Wrocławiu. Poznawanie nowych miejsc sprawia mi niesamowitą przyjemność dlatego nie narzekam:). Teraz odwiedziłem Sosnówkę koło Jeleniej Góry aby poprowadzić wesele Oli i Mateusza. Wesele odbyło się w środę, ale ani mi ani gościom to absolutnie nie przeszkadzało. Nawet lepiej jest sobie zrobić taką przyjemność w środku tygodnia. Wszyscy muszą wstać do pracy a goście myślą o poprawinach:)-prawda, że miłe.
Jak się okazało zaproszeni goście po raz pierwszy mieli okazję zetknąć się z Dj na weselu, czyli z taką pewną nieśmiałością myśleli o zabawie-jaka będzie. Już po kilkunastu minutach okazało się, że nie ma co się obawiać-wesele to nie dyskoteka a ja nie gram muzyki dla ludzi w "białych rękawiczkach". Królowały dobre nagranie polskiej muzyki rozrywkowej i przeboje "zawsze młode".
Frank Sinatra wystąpił razem z Lady Pank i Wojciechem Gąssowskim :).
Ola i Mateusz na co dzień mieszkają za granicą i mam nadzieję, że zabrali ze sobą tylko dobre wspomnienia z własnego ślubu i wesela, a na pytania Jak było?-będą mówić Suuuuuper!
Dziękuję Wam za tą "weselną środę"

2 komentarze:

ola i mateusz pisze...

ola i mateusz dziekuja serdecznie za wspaniala impreze!
Potwierdzamy bylo suuuuuper!
Polecamy Cie wszem i wobec bo wszyscy byli pod wrazeniem Twojego profesjonalizmu, Twojej otwartosci i uroku osobistego :)
Wkrotce przeslemy jakies zdjecia.

Pozdrawiamy srodowi Nowozency

Marek pisze...

Dziękuję za miły wpis no i oczywiście czekam na fotki:)