poniedziałek, 14 czerwca 2010

MARATON PLENEROWY



No i się zaczęło.Plenerowe imprezy.

W sobotę pobudka o 5 ,bo na 7.30 musiałem być w Elektrociepłowni.Już 3 raz prowadziłem tam dni otwarte.
Pogoda i frekwencja dopisały.Goście zwiedzali zakład,a po wycieczce czekały na nich lody i atrakcje dla dorosłych i dzieci.Jazda samochodami na prąd,pokazy taneczne,stanowiska malarskie i edukacyjne.Można było zagrać w baseball i tenisa.

Koniec o15-szybko w samochód i pojechałem na kolejną tym razem pracowniczą imprezę plenerową.800 osób z rodzinami i dziećmi.Zabawy zespołowe i indywidualne-oczywiście z nagrodami,grill i piwko-oczywiście dla dorosłych-i tradycyjny niedosyt biesiadników kiedy kończyliśmy o 19.W domu byłem ok północy,bo jeszcze trzeba było spakować sprzęt-a jest tego trochę:).Tak spędziłem sobotę.O wypoczynku w niedzielę mogłem zapomnieć.

Zostałem poproszony o poprowadzenie pikniku osiedlowego na Księżu.Taka impreza otwarta dla mieszkańców.Też cała masa atrakcji-występy młodszych i nieco starszych,konkursy z nagrodami.Najwięcej śmiechu było przy konkurencji rzucania jajkami:)
Na koniec występ zaproszonego zespołu i pokaz tańca ognia.
Rozochoceni napojami "chłodzącymi" mieszkańcy zapełnili trawiasty parkiet przed sceną i zaczęły się góralskie tańce:).
I pewnie trwałyby do późnych godzin nocnych-ale....skończyliśmy zgodnie z planem o 21.
Podziękowaniom ze strony Rady osiedla nie było końca.Faktem jest ,że impreza była bardzo udana i wszyscy byli zadowoleni.A jak powszechnie wiadomo zadowolony klient jest najważniejszy.Już mam rezerwację na kolejne imprezy.

Chwała imprezom plenerowym i ich organizatorom.


Brak komentarzy: